Różnice płciowe w postrzeganiu wewnątrzgatunkowych chemosensorycznych sygnałów alarmowych u ludzi
Anca R. Radulescu1, Lilianne R. Mujica-Parodi2
1 Department of Mathematics, University of Colorado, Boulder, Colorado, United States of America
2 Department of Biomedical Engineering, Stony Brook University, Stony Brook, New York, United States of America
Abstrakt
Już wcześniej ustalono, że w sytuacji zagrożenia zwierzęta używają feromonów
alarmowych, aby komunikować niebezpieczeństwo. Istnieje coraz więcej dowodów na
istnienie analogicznych chemosensorycznych sygnałów "stresu" wśród ludzi.
Na potrzeby tego badania zebraliśmy i wyizolowaliśmy ekstrakt z próbek potu
wydzielonego przez "dawców" w sytuacjach alarmowych i podczas ćwiczeń fizycznych,
następnie pogrupowaliśmy próbki i przedstawiliśmy je 16 niepowiązanym osobom
("detektorom"), które poddano badaniu funkcjonalnym magnetycznym rezonansem
jądrowym (fMRI). Na badanie fMRI składały się cztery rundy stymulacyjne, przy czym
każda kombinacja formy bodźca i płci "dawcy" reprezentowana była cztery razy. Ponieważ
bodźce węchowe nie wykazują standardowej hemodynamicznej reakcji, zastosowaliśmy
podejście bezmodelowe. Przeprowadziliśmy minimalne wstępne przetwarzanie i
pracowaliśmy bezpośrednio z szeregami czasowymi obliczanymi według modelu
blokowego średniej oraz szacunkami funkcji schodkowej.
Okazało się, że pot wydzielany przez mężczyzn w stresujących sytuacjach wywoływał
stosunkowo silne reakcje emocjonalne u przedstawicieli ("detektorów") obu płci, natomiast
pot wydzielany przez kobiety w stresujących sytuacjach wywoływał znacznie silniejsze
pobudzenie u kobiet niż u mężczyzn "detektorów". Nasze testy statystyczne powiązały to
zróżnicowanie płciowe z prawym ciałem migdałowatym (najsilniejsze w jądrach
powierzchniowych). Porównując reakcje opuszki węchowej na działanie odpowiednich
bodźców, nie stwierdziliśmy istotnych różnic pomiędzy męskimi i żeńskimi "detektorami".
Niniejsze wyniki badań rezonansowych uzupełniają istniejące dowody behawioralne
poprzez określenie, czy różnice płciowe w reagowaniu na chemosensoryczne sygnały
alarmowe są inicjowane na poziomie percepcyjnym czy emocjonalnym. Ponieważ nie
stwierdziliśmy występowania istotnych różnic w opuszce węchowej (głównym miejscu
przetwarzania sygnałów chemosensorycznych / feromonów u ssaków), możemy
wnioskować, że zróżnicowane reagowanie na kobiecy strach prawdopodobnie wynika z
przetwarzania znaczenia, a nie siły, chemosensorycznych sygnałów (feromonów) każdej z
płci.
W tym badaniu pobrano pot zestresowanych osób (skoczkowie spadochronowi) oraz pot pobrany w sytuacji niestresowej (biegający na bieżni), który następnie wdychali badani. Okazało się, że osoby wdychające pot zestresowanych skoczków same stały się zestresowane. Nie zauważono tego u osób wdychających pot osób ćwiczących na bieżni.
Okazuje się, że nasz pot informuje innych o naszym aktualnym stanie emocjonalnym.
Ludzie, podobnie jak zwierzęta, używają feromonów alarmowych, aby przekazać informację o zagrożeniu.