"Udane życie płciowe człowieka to fundament spełnienia partnerskiego, rodzinnego, zawodowego i społecznego. Ale "do tanga" zwykle trzeba dwojga... Możliwość poznania osoby płci przeciwnej, zwrócenia na siebie uwagi, wywołania zainteresowania, wzbudzenia pożądania, czy podniecenia seksualnego zależy od bardzo wielu okoliczności. Zachowania te inicjują bodźce, które do nas
docierają. To dla mężczyzn, przede wszystkim, wrażenia wzrokowe, a dla kobiet doznania słuchowe. Dobrze wiedza o tym panie, kusząc przewiewnymi, kolorowymi sukienkami, dekoltami, czy wyrazistym makijażem. Panowie zaś, którzy zdają sobie z tego sprawę, mniej się stroją, za to często odpowiednio modelują tembr głosu. Nie bez znaczenia są bodźce węchowe, które choć często niewyczuwalne (podprogowe), mogą bardzo silnie oddziaływać na ludzi.
Feromony płciowe, to szczególne substancje lotne, które wydzielane są, między innymi, wraz z potem, łojem, wydzieliną z pochwy i oddechem. Niektóre z nich działają podobnie, choć z różnym nasileniem na większość osobników danej płci. Inne znów nabierają znaczenia dopiero wtedy, gdy warunkują się w oparciu o pozytywne przeżycia seksualne w przeszłości. Niektóre badania wskazują na to, że feromony odgrywają ważną rolę w biologii zachowań reprodukcyjnych ludzi. Na przykład, naturalny męski feromon pachowy, Androstadienon może zwracać uwagę kobiet. Już dawno temu zauważyli to bawarscy chłopi, którzy wkładali pod pachę chusteczkę, by ją później, przepoconą, włożyć do kieszonki marynarki na wiejskiej zabawie. Naukowcy z Uniwersytetu w Liverpoolu potwierdzają w swoich badaniach powyższe spostrzeżenia. Uważają, że
Androstadienon wpływa na atrakcyjność mężczyzn w ten sposób, że "pachnący nim" facet łatwo zwraca na siebie uwagę pań, przy czym, im młodsza dama, tym to działanie to jest silniejsze. Gdy zaś kochankowie są już sobie bliscy, wyraźnie zwiększa pobudliwość seksualną i sprawia, że ich zbliżenia są częstsze i niemal zawsze spełnione."