Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że flirtujemy nieświadomie. Tajemnicze spojrzenia, przypadkowe spotkania wzroku, wreszcie rozmowa - czasem na zupełnie błahe tematy – to najczęściej spotykane „symptomy” flirtu.
Flirtujemy, bo czujemy, że coś nas do tego popycha. Bo, nie wiedząc dlaczego, mamy ochotę na kontakt z tym, a nie innym człowiekiem. Bo ma on w sobie „to coś”, co nas do niego przyciąga.
Odpowiedzią są feromony
Skóra każdego człowieka wydziela feromony. Podczas pobudzenia seksualnego ich wydzielanie jest szczególnie silne. Dzięki naturalnie wydzielanym przez nasz organizm związkom, przyciągamy do siebie partnera, chcąc tego czy nie. Czując feromony, płeć przeciwna zaczyna z nami flirtować, bo zaczyna odczuwać Coś, co wyróżnia nas z otoczenia.
Badania naukowe przeprowadzone w Stowarzyszeniu Nauk Chemoreceptywnych na Florydzie potwierdzają wpływ feromonów na naszą fizjologię, zachowanie, a więc na pierwsze wrażenie. Naukowcy sprawdzili działanie Androsteronu i Androstenolu (męski feromon, produkowany w okresie dojrzewania) na zachowania kobiet. W badaniu przeanalizowano czternaście pań w płodnej fazie cyklu, podczas wykonywania zadania grupowego. Mężczyznę spryskano na przemian dwiema substancjami: mieszaniną Androstenolu i Androsteronu lub placebo - wodą o zapachu drzewa sandałowego. W efekcie kobiety zdecydowanie częściej nawiązywały kontakt wzrokowy z mężczyznami, którym zaaplikowano mieszaninę feromonów. Częściej się śmiały i stwierdzały, że mężczyzna, bardziej je pociągał. Wyniki przeprowadzonych badań potwierdzają udowodniony już wpływ Androstenolu na nastrój kobiet oraz ich postrzeganie mężczyzn.
Kiedy Twoje ciało emituje duże ilości feromonów, stajesz się atrakcyjniejszy (aż o 22,6%!), nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim „całościowo”. Osoby w Twoim otoczeniu zaczynają inaczej postrzegać każdy Twój ruch, gest, spojrzenie. Ty sam stajesz się pewniejszy siebie, dzięki czemu chętniej i odważniej komunikujesz się z innymi. Ta odwaga nierzadko przynosi wymierne efekty – szczególnie podczas pierwszego spotkania. To w trakcie pierwszego kontaktu przecież (a dokładnie w trakcie pierwszych kilku sekund) kształtuje się nasza opinia o nowo spotkanym człowieku. Jeśli wówczas coś „zaiskrzy”, masz szansę na udane spotkanie z płcią przeciwną.
Dlatego właśnie feromony są tak bardzo popularne nie tylko wśród ludzi młodych. Wiele osób kupuje te związki, aby zwiększyć swoją atrakcyjność, pewność siebie, a tym samym i szansę na flirt. I co ważne, praktycznie każda z nich wraca po więcej. Feromony bowiem działają na podświadomość. Wdychane poprzez narząd nosowo-lemieszowy trafiają bezpośrednio do podwzgórza mózgu, gdzie powstają nasze emocje – zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Kiedy z nich korzystasz, osoby w Twoim otoczeniu nie są więc świadome Twojej „tajnej broni”. Ty sam możesz zauważyć nieco więcej spojrzeń, uśmiechów, komplementów skierowanych w Twoją stronę. Wtedy już sam decydujesz, czy chcesz je odwzajemnić, czy nie. Feromony sprawiają, że zwyczajnie stajesz się bardziej otwarty, bezpośredni, odważny. Wzrasta Twoja pewność siebie, a wraz z nią i okazja do flirtu.
Jeśli więc chcesz skutecznie zwrócić na siebie uwagę partnerki, koniecznie sprawdź feromony Pheromax.
Czego chcieć więcej?
Przejdź do sklepu: Sklep »
dr n. med. Ryszard Smoliński Specjalista seksuolog www.seksuolog.org
"Udane życie płciowe człowieka to fundament spełnienia partnerskiego, rodzinnego, zawodowego i społecznego. Ale "do tanga" zwykle trzeba dwojga... Możliwość poznania osoby płci przeciwnej, zwrócenia na siebie uwagi, wywołania zainteresowania, wzbudzenia pożądania, czy podniecenia seksualnego zależy od bardzo wielu okoliczności. Zachowania te inicjują bodźce, które do nas
docierają. To dla mężczyzn, przede wszystkim, wrażenia wzrokowe, a dla kobiet doznania słuchowe. Dobrze wiedza o tym panie, kusząc przewiewnymi, kolorowymi sukienkami, dekoltami, czy wyrazistym makijażem. Panowie zaś, którzy zdają sobie z tego sprawę, mniej się stroją, za to często odpowiednio modelują tembr głosu. Nie bez znaczenia są bodźce węchowe, które choć często niewyczuwalne (podprogowe), mogą bardzo silnie oddziaływać na ludzi.
Feromony płciowe, to szczególne substancje lotne, które wydzielane są, między innymi, wraz z potem, łojem, wydzieliną z pochwy i oddechem. Niektóre z nich działają podobnie, choć z różnym nasileniem na większość osobników danej płci. Inne znów nabierają znaczenia dopiero wtedy, gdy warunkują się w oparciu o pozytywne przeżycia seksualne w przeszłości. Niektóre badania wskazują na to, że feromony odgrywają ważną rolę w biologii zachowań reprodukcyjnych ludzi. Na przykład, naturalny męski feromon pachowy, Androstadienon może zwracać uwagę kobiet. Już dawno temu zauważyli to bawarscy chłopi, którzy wkładali pod pachę chusteczkę, by ją później, przepoconą, włożyć do kieszonki marynarki na wiejskiej zabawie. Naukowcy z Uniwersytetu w Liverpoolu potwierdzają w swoich badaniach powyższe spostrzeżenia. Uważają, że Androstadienon wpływa na atrakcyjność mężczyzn w ten sposób, że "pachnący nim" facet łatwo zwraca na siebie uwagę pań, przy czym, im młodsza dama, tym to działanie to jest silniejsze. Gdy zaś kochankowie są już sobie bliscy, wyraźnie zwiększa pobudliwość seksualną i sprawia, że ich zbliżenia są częstsze i niemal zawsze spełnione."