"Podeszłam do feromonów sceptycznie, albo po prostu z nieufnością, bo trudno było mi uwierzyć, że te środki cokolwiek zmieniają. Kupiłam próbkę
Pheromax i zaaplikowałam zgodnie ze wskazówkami. Nie żeby od razu jakaś rewelacja, ale jeden kolega z pracy zupełnie bez powodu przyniósł mi ciastko, a drugi powiedział, że wyjątkowo ładnie dziś wyglądam, chociaż wcale nie wyglądałam inaczej niż w inne dni. Pomyślałam - przypadek. Używałam dalej mojej próbki, bo skoro już kupiłam to zużyje do końca. Przes...
ROZWIŃ » tałam zwracać uwagę na to czy działa, czy nie, ale uświadomiłam sobie właśnie, że może dzięki tym feromonom jeden znajmoy natarczywie próbuje namowić mnie na seks, a w najbliższy weekend idę na randkę z nowo poznanym znajomym :))) Może to feromony? Jeśli tak, to ich działanie jest bardzo subtelne, ale faktycznie coś w tym jest." ZWIŃ ↑